„Chciałabym mieć w swoim Zgromadzeniu takie właśnie święte Tereski”

Dziś – 1. października obchodzimy wspomnienie św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Warto zauważyć, że żyła ona w latach 1873–1897, a więc dzieliła epokę z bł. Matką Marią Karłowską. Można powiedzieć, że jej świętość wyłoniła się w czasie gdy nasza Matka zakładała Zgromadzenie.

Beatyfikacja Teresy odbyła się w 1923 roku a kanonizacja zaledwie 2 lata później, zatem jeszcze za życia Bł. Matki Marii. Wydarzenia te miały znaczny wpływ na kształtowanie się naszej rodziny zakonnej. Rozważając jej żywot i modląc się do tej „Nowej Świętej”, Matka doszła do wniosku, że jest ona – ze swoją drogą dziecięctwa duchowego – wspaniałym wzorem dla katolickiej zakonnicy. Właśnie dlatego nie tylko czciła ją sama, ale zalecała siostrom nabożeństwo do niej i modlitwę o postęp w życiu wewnętrznym.

Błogosławiona wyrażała swą cześć dla św. Teresy od Dzieciątka Jezus m.in. przez serdeczne nazywanie Jej „Tereską” lub „Terenią” oraz przez to, że chętnie i dużo opowiadała o niej i mówiła, że „chciałaby mieć w swoim Zgromadzeniu takie właśnie święte Tereski”. Te matczyne słowa kierowane do sióstr pobudzały je do gorliwości i zachęcały do modlitwy do Świętej Teresy „o łaskę nadprzyrodzonej wierności i doskonałości”.

Matka prosiła św. Teresę też m.in.: o opiekę nad Domami naszymi; o doskonałość dla Sióstr Pasterek; o świętość Zgromadzenia i cnoty zakonne; o ducha apostolskiego dla Pasterek; o łaskę wytrwania dla każdej Siostry; o męstwo i odwagę do wytępienia złego w sobie i w drugich; o święte powołania…

Opracowano w oparciu o: „Jak trzeba żyć” o. Jerzy Mrówczyński CR oraz m. Gaudiosa Dobrska, pasterka